23 października 2001 roku, firma Apple wypuściła na rynek swój nowy produkt – iPod. Niewiele osób mogło wtedy przypuszczać, że iPod stanie się najbardziej popularnym przenośnym odtwarzaczem muzyki cyfrowej. Niewielkie urządzenie podobnie jak inne urządzenia, które wyszły z pod skrzydeł tej firmy, miało zmienić sposób myślenia ludzi o tym, w jaki sposób technologia może im służyć do zabawy.Istotą tworzenia czegoś nowego jest albo dogłębna znajomość gustów i potrzeb użytkowników, do których chcemy skierować nowo wytworzony produkt, albo wychodzenie poza ramy statystyk i analiz, całkowita zmiana myślenia i otwarcie się na marzenia. Tam, gdzie najwyższym dobrem jest kreatywność i swoboda. W ten sposób firma Apple zdobyła grono wielbicieli Mac'a, w ten sam sposób podbija rynek iPodem. Wystarczy tylko popatrzeć na wyniki sprzedaży iPod'ów (prezentowane przez Apple); w 2000 roku był to około 140 tys. sztuk, a w roku 2006 sprzedaż wyniosła od początku produkcji - 8729000 sprzedanych iPodów.
Ludzie kochają Apple za to, że tworzy produkty z jednej strony bardzo estetyczne, ładne i przyjemne, z drugiej natomiast wyposażone w najnowszą technologię. Są jednak inne firmy, które również produkują przenośne odtwarzacze muzyki. Czy na etapie projektowania swoich produktów popełniły jakiś błąd? Tego nie wiemy. Natomiast pewnym jest, że to Apple tworzy produkty, które ludzie „chcą mieć”. Przedmiotem naszej analizy będzie iPod V generacji, z dyskiem twardym o pojemności 80 GB.
Technologia.
Możliwości iPoda: umożliwia słuchanie muzyki, możemy dodawać i usuwać pliki muzyczne zapisane w różnych formatach (mp3, mp4, wav, AAC) – producent podaje informację, że na iPodzie możemy umieścić do 20 000 piosenek w formacie AAC 128 Kb/s- umożliwia odtwarzanie (oglądanie) plików video (zakładając, że jeden film w formacie AVI waży 800 MB, możemy wgrać do iPoda nawet 100 filmów)- umożliwia wgranie, przeglądanie, usuwanie zdjęć (formaty: JPEG, BMP, GIF, TIFF)- wreszcie może służyć jako przenośny dysk twardyiPod jest wydajny – został wyposażony w baterię, która umożliwia słuchanie muzyki przez 20 godzin lub oglądanie plików. I moze wystarczy bo jeszcze dlugo musialbym tak opowiadać.
Design.
Firma Apple zatrudnia najlepszych specjalistów od projektowania wyglądu swoich produktów. Styl wszystkich urządzeń Apple można opisać jako High-Tech. Tak jak High-Tech w architekturze ma na celu połączenie całej (wysoko rozwiniętej) technologii ze strukturą budynku oraz z postmodernistyczną architekturą, tak aby efekt końcowy projektowania był doskonały pod kątem funkcjonalnym i wizualnym. Tak samo i iPod skupia w sobie niezwykłą zaawansowaną technologię z nowoczesnym designem. Wielokrotnie spotykałem się z opinią na temat Mac'ów, która brzmi mniej więcej tak: "drogi ale piękny...". I rzeczywiście Mac'i w porównaniu do innych komputerów; stacjonarnych i przenośnych są dosyć drogie. Inaczej sprawa przedstawia się z iPodem. Tutaj cena jest porównywalna do innych podobnych urządzeń wyprodukowanych przez firmy konkurencyjne.Design to nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również pewnego rodzaju funkcjonalność produktu. A w przypadku iPoda wygląd i funkcjonalność mają zasadnicze znaczenie. iPod jak już wcześniej zostało to opisane jest urządzaniem niewielkich rozmiarów, bez trudu mieszczącym się ręce dorosłego człowieka. Tył iPoda wykonany jest z aluminium, przód natomiast z tworzywa sztucznego (plastyku?). Z przodu widzimy duży 2,5 calowy kolorowy wyświetlacz oraz przyciski sterujące (odtwarzaj/pauza, następny, poprzedni, menu, ok/enter). Przyciski sterujące znajdują się na Apple Click Wheel, czyli "kółku do klikania" przy pomocy, którego możemy poruszać się po menu urządzenia. Urządzenie charakteryzuje się prostotą obsługi i niezwykle intuicyjnym menu. Nie posiada zbędnych elementów, które mogłyby po pierwsze zakłócać funkcjonalność urządzenia, a po drugie niszczyć estetyczny i prosty wygląd iPoda. Bo to właśnie prostota jest kolejnym ważnym elementem całego produktu. Opływowe kształty, brak wystających elementów, "miękkość" w dotyku (choć to metal i tworzywo), kolorystyka (czarna z elementami delikatnego białego menu lub biała z dodatkiem szarości). Urządzenie ma kształt prostokąta z zachowaną "złotą proporcją" – niewiele mniej niż połowę urządzenia wypełnia wyświetlacz, środek menu, czyli przyciski sterujące w przód/ w tył , znajdują się w jednej trzeciej urządzenia, a mniej więcej na wysokości 1/6 znajdują się pozostałe przyciski menu – play i spacja. Urządzenie wydaje się być delikatne, lśniąca powierzchnia iPoda narażona na otarcia, uszkodzenia, skazy. Przypuszczalnie jest to zamierzony efekt, bo przecież dzięki temu użytkownik stara się jak najlepiej chronić swojego iPoda, chronić swoją „ulubiona zabawkę”.
Znaczenie.
Kiedy przeanalizujemy to do kogo skierowany jest przenośny odtwarzacz muzyki, to okaże się, że najważniejszym czynnikiem jest banalny z pozoru fakt, iż jest to produkt dla jednej osoby. Taki sprzęt nie jest skierowany do grupy, lecz do jednostki. Myślenie o jednostce to skupianie się na ego każdego z nas. Być może dlatego iPod jest taki ładny, subtelny, elegancki. Odwołuje się do naszych pragnień bycia kimś wyjątkowym, podobnym do wyjątkowego sprzętu w naszej kieszeni. Dlatego też jest delikatny. Aby utrzymać go w idealnym stanie, użytkownicy iPoda mogą schować go do futerału, albo w ogóle nie wyciągać z kieszeni kurtki, marynarki etc. Całkiem prawdopodobne jest, że ludzie mówiąc „zakochałem się w tym urządzeniu, muszę je mieć”, widzą w iPodzie odbicie własnych (tych najlepszych) cech.W przypadku iPoda, design to nie tylko funkcjonalność, wygląd czy jakość. To cała filozofia budowania marki jaką jest iPod. Tworzenia zależności pomiędzy marką a klientem i rozbudowywania tych relacji. Kiedy zastanawiam się nad tym, co ukształtowało najbardziej pożądany przenośny odtwarzacz muzyki cyfrowej na świecie, myślę, że jest on odzwierciedleniem nowoczesnego myślenia o technologii i marketingu, który jest wyjściem poza utarte ścieżki z wcześniejszych lat. Otóż, wydaje się, że współczesne firmy pragnące sprzedać swoje produkty muszą myśleć o użytkownikach w sposób nowatorski uwzględniający człowieka w całości jego życia – jest to myślenie o jego potrzebach praktycznych, estetycznych, społecznych, a nawet duchowych. iPod jest dowodem na to, że nie wystarczy już zaoferować konsumentom nowoczesnej technologii, trzeba im zaoferować coś więcej - sposób na życie, sposób na istnienie. Słyszymy w tym echo idei New Age, idei rozwoju "nowego człowieka", który zna swoje potrzeby, chce je rozwijać, chce żyć pięknem i nim się otaczać. Można by dyskutować, czy nie jest to przypadkiem instrumentalne wykorzystanie tych idei, jednak oddźwięk z rynku nie zostawia wątpliwości, że potrzeba absorbowania ich wśród potencjalnych konsumentów jest ogromna. W tym miejscu przychodzi mi do głowy słowo kluczowe: edukacja. Bo i ludzie, którzy zaprojektowali iPoda musieli posiadać wiedzę o tym co tworzą, bo Steve Jobs musiał gdzieś zdobyć doświadczenie aby stwierdzić, że jest to strzał w dziesiątkę, a marketing, który „nauczył” klientów (pokazał im) co jest dla nich ważne, co muszą posiadać i wreszcie sami klienci, którzy (zazwyczaj dzięki innym) uczą się co jest dla nich dobre. I postęp. To co było kiedyś, nawet rok temu, jest już stare. To także uczenie się. Uczenie się odkrywania nowych potrzeb i oczywiście zaspokajania tych potrzeb. Na początku stycznia 2007 r. Steve Jobs zaprezentował nowy produkt Apple – iPhone, narzędzie łączące w sobie funkcjonalność iPoda i telefonu. Jeden z moderatorów serwisu http://www.suckmyipod.com/ w ten sposób wyraził swój zachwyt nad tym nowym urządzeniem „Już zaczynam odkładać kasę! iPhone jest bardziej zajebisty niż w swoim czasie był iPod Video, jest nawet bardziej zajebisty niż mój zielony iPod nano! Muszę go mieć!”. Nie wiem czy jest to forma przemyślanego marketingu (być może serwis jest moderowany przez Apple) czy też wypowiedź fascynata iPoda. Ale tekst został wypowiedziany i zaczyna pracować – pobudzać wyobraźnie; „o rany, jaki on jest ładny muszę go mieć!” Bibliografia:1. http://www.apple.pl/2. http://www.apple.com/3. http://www-idss.cs.put.poznan.pl/~predki/Zainteresowania/iPod/ipod.htm 4. http://www.suckmyipod.com/5. http://www.wikipedia.com/6. http://www.wikipedia.pl/
Ludzie kochają Apple za to, że tworzy produkty z jednej strony bardzo estetyczne, ładne i przyjemne, z drugiej natomiast wyposażone w najnowszą technologię. Są jednak inne firmy, które również produkują przenośne odtwarzacze muzyki. Czy na etapie projektowania swoich produktów popełniły jakiś błąd? Tego nie wiemy. Natomiast pewnym jest, że to Apple tworzy produkty, które ludzie „chcą mieć”. Przedmiotem naszej analizy będzie iPod V generacji, z dyskiem twardym o pojemności 80 GB.
Technologia.
Możliwości iPoda: umożliwia słuchanie muzyki, możemy dodawać i usuwać pliki muzyczne zapisane w różnych formatach (mp3, mp4, wav, AAC) – producent podaje informację, że na iPodzie możemy umieścić do 20 000 piosenek w formacie AAC 128 Kb/s- umożliwia odtwarzanie (oglądanie) plików video (zakładając, że jeden film w formacie AVI waży 800 MB, możemy wgrać do iPoda nawet 100 filmów)- umożliwia wgranie, przeglądanie, usuwanie zdjęć (formaty: JPEG, BMP, GIF, TIFF)- wreszcie może służyć jako przenośny dysk twardyiPod jest wydajny – został wyposażony w baterię, która umożliwia słuchanie muzyki przez 20 godzin lub oglądanie plików. I moze wystarczy bo jeszcze dlugo musialbym tak opowiadać.
Design.
Firma Apple zatrudnia najlepszych specjalistów od projektowania wyglądu swoich produktów. Styl wszystkich urządzeń Apple można opisać jako High-Tech. Tak jak High-Tech w architekturze ma na celu połączenie całej (wysoko rozwiniętej) technologii ze strukturą budynku oraz z postmodernistyczną architekturą, tak aby efekt końcowy projektowania był doskonały pod kątem funkcjonalnym i wizualnym. Tak samo i iPod skupia w sobie niezwykłą zaawansowaną technologię z nowoczesnym designem. Wielokrotnie spotykałem się z opinią na temat Mac'ów, która brzmi mniej więcej tak: "drogi ale piękny...". I rzeczywiście Mac'i w porównaniu do innych komputerów; stacjonarnych i przenośnych są dosyć drogie. Inaczej sprawa przedstawia się z iPodem. Tutaj cena jest porównywalna do innych podobnych urządzeń wyprodukowanych przez firmy konkurencyjne.Design to nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również pewnego rodzaju funkcjonalność produktu. A w przypadku iPoda wygląd i funkcjonalność mają zasadnicze znaczenie. iPod jak już wcześniej zostało to opisane jest urządzaniem niewielkich rozmiarów, bez trudu mieszczącym się ręce dorosłego człowieka. Tył iPoda wykonany jest z aluminium, przód natomiast z tworzywa sztucznego (plastyku?). Z przodu widzimy duży 2,5 calowy kolorowy wyświetlacz oraz przyciski sterujące (odtwarzaj/pauza, następny, poprzedni, menu, ok/enter). Przyciski sterujące znajdują się na Apple Click Wheel, czyli "kółku do klikania" przy pomocy, którego możemy poruszać się po menu urządzenia. Urządzenie charakteryzuje się prostotą obsługi i niezwykle intuicyjnym menu. Nie posiada zbędnych elementów, które mogłyby po pierwsze zakłócać funkcjonalność urządzenia, a po drugie niszczyć estetyczny i prosty wygląd iPoda. Bo to właśnie prostota jest kolejnym ważnym elementem całego produktu. Opływowe kształty, brak wystających elementów, "miękkość" w dotyku (choć to metal i tworzywo), kolorystyka (czarna z elementami delikatnego białego menu lub biała z dodatkiem szarości). Urządzenie ma kształt prostokąta z zachowaną "złotą proporcją" – niewiele mniej niż połowę urządzenia wypełnia wyświetlacz, środek menu, czyli przyciski sterujące w przód/ w tył , znajdują się w jednej trzeciej urządzenia, a mniej więcej na wysokości 1/6 znajdują się pozostałe przyciski menu – play i spacja. Urządzenie wydaje się być delikatne, lśniąca powierzchnia iPoda narażona na otarcia, uszkodzenia, skazy. Przypuszczalnie jest to zamierzony efekt, bo przecież dzięki temu użytkownik stara się jak najlepiej chronić swojego iPoda, chronić swoją „ulubiona zabawkę”.
Znaczenie.
Kiedy przeanalizujemy to do kogo skierowany jest przenośny odtwarzacz muzyki, to okaże się, że najważniejszym czynnikiem jest banalny z pozoru fakt, iż jest to produkt dla jednej osoby. Taki sprzęt nie jest skierowany do grupy, lecz do jednostki. Myślenie o jednostce to skupianie się na ego każdego z nas. Być może dlatego iPod jest taki ładny, subtelny, elegancki. Odwołuje się do naszych pragnień bycia kimś wyjątkowym, podobnym do wyjątkowego sprzętu w naszej kieszeni. Dlatego też jest delikatny. Aby utrzymać go w idealnym stanie, użytkownicy iPoda mogą schować go do futerału, albo w ogóle nie wyciągać z kieszeni kurtki, marynarki etc. Całkiem prawdopodobne jest, że ludzie mówiąc „zakochałem się w tym urządzeniu, muszę je mieć”, widzą w iPodzie odbicie własnych (tych najlepszych) cech.W przypadku iPoda, design to nie tylko funkcjonalność, wygląd czy jakość. To cała filozofia budowania marki jaką jest iPod. Tworzenia zależności pomiędzy marką a klientem i rozbudowywania tych relacji. Kiedy zastanawiam się nad tym, co ukształtowało najbardziej pożądany przenośny odtwarzacz muzyki cyfrowej na świecie, myślę, że jest on odzwierciedleniem nowoczesnego myślenia o technologii i marketingu, który jest wyjściem poza utarte ścieżki z wcześniejszych lat. Otóż, wydaje się, że współczesne firmy pragnące sprzedać swoje produkty muszą myśleć o użytkownikach w sposób nowatorski uwzględniający człowieka w całości jego życia – jest to myślenie o jego potrzebach praktycznych, estetycznych, społecznych, a nawet duchowych. iPod jest dowodem na to, że nie wystarczy już zaoferować konsumentom nowoczesnej technologii, trzeba im zaoferować coś więcej - sposób na życie, sposób na istnienie. Słyszymy w tym echo idei New Age, idei rozwoju "nowego człowieka", który zna swoje potrzeby, chce je rozwijać, chce żyć pięknem i nim się otaczać. Można by dyskutować, czy nie jest to przypadkiem instrumentalne wykorzystanie tych idei, jednak oddźwięk z rynku nie zostawia wątpliwości, że potrzeba absorbowania ich wśród potencjalnych konsumentów jest ogromna. W tym miejscu przychodzi mi do głowy słowo kluczowe: edukacja. Bo i ludzie, którzy zaprojektowali iPoda musieli posiadać wiedzę o tym co tworzą, bo Steve Jobs musiał gdzieś zdobyć doświadczenie aby stwierdzić, że jest to strzał w dziesiątkę, a marketing, który „nauczył” klientów (pokazał im) co jest dla nich ważne, co muszą posiadać i wreszcie sami klienci, którzy (zazwyczaj dzięki innym) uczą się co jest dla nich dobre. I postęp. To co było kiedyś, nawet rok temu, jest już stare. To także uczenie się. Uczenie się odkrywania nowych potrzeb i oczywiście zaspokajania tych potrzeb. Na początku stycznia 2007 r. Steve Jobs zaprezentował nowy produkt Apple – iPhone, narzędzie łączące w sobie funkcjonalność iPoda i telefonu. Jeden z moderatorów serwisu http://www.suckmyipod.com/ w ten sposób wyraził swój zachwyt nad tym nowym urządzeniem „Już zaczynam odkładać kasę! iPhone jest bardziej zajebisty niż w swoim czasie był iPod Video, jest nawet bardziej zajebisty niż mój zielony iPod nano! Muszę go mieć!”. Nie wiem czy jest to forma przemyślanego marketingu (być może serwis jest moderowany przez Apple) czy też wypowiedź fascynata iPoda. Ale tekst został wypowiedziany i zaczyna pracować – pobudzać wyobraźnie; „o rany, jaki on jest ładny muszę go mieć!” Bibliografia:1. http://www.apple.pl/2. http://www.apple.com/3. http://www-idss.cs.put.poznan.pl/~predki/Zainteresowania/iPod/ipod.htm 4. http://www.suckmyipod.com/5. http://www.wikipedia.com/6. http://www.wikipedia.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz